Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:331.89 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:15:52
Średnia prędkość:20.92 km/h
Maksymalna prędkość:51.90 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:41.49 km i 1h 59m
Więcej statystyk

to Hel 2

Piątek, 26 lipca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria treningowo
Jak na poranną jazdę to nie zerwałem się bladym świtem - wiadomo urlop ;)

Do Hel

Wtorek, 23 lipca 2013 · Komentarze(0)
Wpis statystyczny. Na urlopie.
Przerwa w urlopowym plażowaniu, gdyż słońce nie operuje bezpośrednio tylko zza chmur. Tempo dziecięce. Ścieżka do Hel - standard polski. Raz jest, raz barak. Miejscami baraki w nawierzchni. Na samym cyplu mnóstwo ludzi ale bardzo fajnie zrobione są alejki. Dzieci zniosły wyprawę super, aczkolwiek nie obyło się bez dopalacza w postaci lodów ;)

Szosowo z Grupą Ełk :)

Niedziela, 7 lipca 2013 · Komentarze(0)
Kategoria treningowo
Dość niespodziewanie załapałem się na trening szosowy z GRUPĄ. Przez lekkie niedogadanie na początku robimy we trzech małą rundkę rozgrzewkową i wracamy na zbiórkę godzinę później.
W pełnym składzie ruszmy :) Na szczęście nie byłem jedyny na góralu ale za to z pewnością na najbardziej terenowych oponach. Pokorniutko trzymam się w środku i jakoś wytrzymuje tempo. Ale Adam mnie uprzejmie informuje że "Dziś jakaś spacerowa jazda ;)" Chwilami czołówka dokręca i peleton się rwie. Na jakiejś górce też zostaje. Na szczęście nie sam więc zaczekali :D

W Olecku (jak się dowiedziałem - tradycyjnie) popas na lodach. Tutaj GRUPA się dzieli. Część uderza na Stańczyki, ściganci na Wydminy a Ja z Adamem wracamy do Ełku. Stańczyki widziałem, Wydminy chyba też ;)

Kilka takich jazd i forma by mi skoczyła z pewnością :)

Objazd po rodzinnych ścieżkach

Sobota, 6 lipca 2013 · Komentarze(0)
Weekend w rodzinnym mieście. Ale pod pretekstem testowania mogłem sobie fajnie pojeździć.

Kawałek od Siedlisk do Stradun niejednokrotnie przeze mnie zjeżdżony przy okazji zawodów organizowanych przez Zamanę, tym razem pokonywany "dla przyjemności" - ujął mnie niezmiernie. Okazało się że jest kawałkiem większego kółka oznaczonego jako niebieski szlak rowerowy przez Morenowe Wzgórza. Naprawdę godny polecenia :)