Rano 4 stopnie. Słońce za to w łydki bardzo przyjemnie przygrzewało ;) Dodatkowo , ponieważ nisko na horyzontem wisiało, przejazd po Puławską był wyjątkowo przyjemnie oświetlony.
Rano mżawka. Ścieżka przy torach rozmiękła troszeczkę ale płytko ;) Ubabrałem się jak dziecko. W drodze powrotnej nawet się przejaśniło. Błota nie ubyło jednak ;)
Wpis archiwalny. W obie strony ścieżką przy torach. Budowlańcy uwolnili teren pod wiaduktami i teraz można szybciej i przyjemniej ;) Pinkbike story cdn.
Znowu na szkolenie na Szczęśliwice. Ale powrót mocno dookoła, przez Centrum Olimpijskie, gdzie Giant zrobił prezentacje rowerów na 2014. Giant szturmuje rynek rowerów 27,5. Twentyninery też są i fajna kolekcja damska :)
Niby codzienność ale inaczej, gdyż nie do/z roboty. A na szkolenie i to w tak fajne miejsce że mogłem odświeżyć "starą" ścieżkę na Szczęśliwice. Miejscami błotniście, ale ogólnie bardzo fajnie. w drodze powrotnej wiatr w plecy - super!
Od kilkunastu już lat jestem poważnie zainfekowany ostrą cyklozą. Jeżdżę codziennie do roboty, okazjonalnie w weekendy. Mam epizody maratońskie (Mazovia MTB, Bikemaraton) i kilka rowerów. Udzielam się na stronach: www.team29er.pl i www.fatbike.com.pl.
Na bieżąco moje aktywności widać tu: https://www.strava.com/athletes/5079042