Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:486.52 km (w terenie 75.00 km; 15.42%)
Czas w ruchu:22:33
Średnia prędkość:21.58 km/h
Maksymalna prędkość:45.00 km/h
Suma kalorii:1144 kcal
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:20.27 km i 0h 56m
Więcej statystyk

na squash'a i z powrotem

Poniedziałek, 31 października 2011 · Komentarze(0)
Wieczorna jazda na squasha. Przyjemnie ciepło. Żeby było fajniej trochę naokoło ;)
Powrotna droga jeszcze przyjemniejsza bo jazda przyjemnie wychładza. A już szczególnie mała Corona pod Statoliem ;)

zakupowe błąkanie rowerowe

Sobota, 29 października 2011 · Komentarze(0)
Ciepło, sucho i bezwietrznie. Niespodziewanie pod pretekstem sprawunków różnej maści, pojeździłem sobie po okolicy. Kawałek codziennymi trasami a w szczególności ścieżką przy torach w wersji z lampką na przedzie ;) Bardzo fajna jazda.
Przed 18 nad Smródką zaczęła się unosić malownicza mgiełka. Na mieście pusto jakoś - niespotykanie. Miło ;)
Ślad rejestrowałem nie od początku, a szkoda bo fajna ósemka by wyszła :D

do domu

Piątek, 28 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
W robocie utknąłem do 18 a zachód słońca zdradliwie nastąpił o 17:18 więc jak ciemniak jechałem na węch z oświetlonym tyłem tylko ;/
Ale ścieżką przy torach ;D Po omacku wręcz. Budowlańcy przy pętli tramwajowej litościwie zostawili w bramie przesmyk przez który udało mi się przetargnąć.
Pogoda rozpieszcza. Mam ambitne plany pokorzystać z aury w ten długi weekend ...

Do pracy inaczej

Piątek, 28 października 2011 · Komentarze(1)
Kategoria komunikacja
Dysponując budżetem czasowym bezpardonowo go wykorzystałem ;) Ładnie ten październik finiszuje. Pod kątem walorów widokowo-plastyczno-krajobrazowych to taka jesień, z pór roku, najbardziej mię ujmuje ;)

A ślad zoswiłem taki:

codzienność

Czwartek, 27 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Super jazda. Pogoda jak drut. Powrót ścieżką przy torach. Troszeczkę mnie wczorajszy start program 100pomek nadwyrężył - brak formy ;)

codzienność

Środa, 26 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Ciepło się zrobiło albo organizm powoli się aklimatyzuje ;) Po południu to już ciepło na max'a. Powrót ścieżką przy torach. Kawałem miałem centralnie pod wiatr ale krótki więc nawet przyjemnie było ;)

codzienność

Wtorek, 25 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano podobno było poniżej zera - mój termometr mówił że było 1 a mi było w sam raz ;) Drugi dzień jazdy w nowych butach - wrażenia cały czas pozytywne. Pewnie ma to związek również z tym że Specajner dostał też nowe pedały - XT'eki. Też śliczne, pasują do butów ;)
Powrót pod wiatr. Dawno mi tak centralnie, wbrew nie wiało. Potwierdzam że nie lubię zbytnio tego ;) Powrót ścieżką przy torach. Bardzo fajna jazda ;)

codzienność

Poniedziałek, 24 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Albo cieplej albo odczuwalność zimna się zmniejszyła ;)
Dziewicza jazda w nowo-zakupionych butach

i rękawiczkach. Buty super jak na pierwsze minuty używania. Mocno trzymają stopę i są wygodne, a wyższa cholewka w terenie ma ochronić moje pęciny przed atakami chaszczy :)
Powrót ścieżką przy torach w miłej temperaturze i słońcu. Budowniczowie wiaduktu klecą rusztowania - z pozycji laika to taka fajna twórcza robota ;)

sprawunki

Sobota, 22 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Słonecznie i ciepło a ja mając pretekst pod postacią zakupów zrobiłem małą pętelkę po Ursynowie ;)
Może jutro rano zrobię test zakupów ?? ;)

codzienność

Piątek, 21 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Pogodo-przepowiadacze zachęcili mnie do jazdy na Specajnerze. Fajnie. Jakoś tak szybko zapominam jaki flow jest na tym rowerze. Dodatkowo opony od zimna miękkie się zrobiły ;) Rano kawałeczek "ścigałem" się z szosowcem - ja po chodniku, on szosą. Na skrzyżowaniu mu uciekłem gdyż utknął między wozami a ja miałem całą, szeroką ścieżkę ;)
Powrót ścieżką przy torach. Budowniczowie wiaduktu rozłożyli swoje elementa po całym placu, ale dla mnie jednego tak rozpędzonego ;) się znalazło miejsce i uchylona brama :D