Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:325.92 km (w terenie 93.00 km; 28.53%)
Czas w ruchu:17:03
Średnia prędkość:19.12 km/h
Maksymalna prędkość:48.30 km/h
Suma podjazdów:1056 m
Maks. tętno maksymalne:178 (98 %)
Maks. tętno średnie:133 (73 %)
Suma kalorii:3954 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:32.59 km i 1h 42m
Więcej statystyk

codzienność +

Środa, 16 lipca 2014 · Komentarze(0)
Codzienność plus na nawet razy dwa ;)
Po pracy, bezpardonowo wykorzystując sytuacje ("wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni ..." ;) ruszyłem do dom trasą wycieczkową nie na wprost.
Na moście miałem przez chwilę przebłysk, że dużo wody jakoś płynie. Ale cóż. Się przecież nie wycofam ;)
Najpierw było tak:
Potem tak :
Potem postanowiłem przesuszyć trochę buty i ruszyłem Siekierkowskim, Wałem do Konstancina i do domu. Przepiękne okoliczności przyrody!

codzienność

Poniedziałek, 7 lipca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano ciepło i słonecznie. W ciągu dnia upał wali z nieba. Powrót w lekkim opadzie. Miły chillout :)

TransJura Bikemaraton

Sobota, 5 lipca 2014 · Komentarze(0)
O udziale w Transjurze poważnie myślałem już w 2013, ale nie wyszło. W tym roku wyszło, bo w start umoczyłem Kolegów z pracy. Wzajemne zobowiązanie oraz fakt "naciągnięcia"; firmy na pokrycie startowego, doprowadziło do szczęśliwego finału w postaci stawienia się na starcie, w Częstochowie przy Parku Miniatur Sakralnych. Jako że skład nieobyty z dłuższą trasą w terenie, wybraliśmy "dziecięcy" dystans 98 km nazwany Bikemaraton BM (w przyszłym roku jedziemy Ultra!!) . Na starcie Organizator uprzejmie zaznaczył że trasa BM jest najtrudniejsza pod względem nawigacyjnym i to się sprawdziło. Na śladzie z widać kilka zejść z kursu czy wręcz rozpaczliwego poszukiwania trasy.
marnej jakości selfi z Kolegi w tle ;)
Ogólnie trasa bardzo fajna i przy lepszej nawigacji (Ja się zawsze i wszędzie jestem w stanie zgubić) można przyjemnie się upodlić ;)
Sporo piasku, długie asfaltowe podjazdy i zjazdy, fajne podjazdy w terenie, trochę pchania, extraśnie single i odcinki na przełaj przez las. I jeszcze te fajne panoramy ze szczytów.
Słowem wszystko.

codzienność

Piątek, 4 lipca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Czas i kilometry orientacyjne bo znowu w drodze powrotnej nie odpaliłem garnka noszkur....

codzienność

Czwartek, 3 lipca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Lubiłem chodzić na spinning, między innymi dlatego ;)