Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:426.93 km (w terenie 55.00 km; 12.88%)
Czas w ruchu:05:55
Średnia prędkość:38.16 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:212 (163 %)
Maks. tętno średnie:164 (91 %)
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:22.47 km i 0h 39m
Więcej statystyk

Bike Maraton - Wieluń

Sobota, 25 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria zawody
Pierwsze w tym roku zawody - mam nadzieję że nie ostatnie ;) Dystans wstydliwie krótki gdyż cała impreza w cieniu niefartu przebiegała. Z kolegą Michałem, który butów zapomniał podjęliśmy niemęską decyzje o dystansie mini ale szybko. Ale w moim wykonaniu szybko nie wyszło gdyż zdradziecko potraktowany kapciem zostałem. Ale ogólnie zadowolony jestem gdyż bilans "wyprzedzonych"/"wyprzedzony przez" subiektywnie oceniam na plus dla mnie ;)
Trasa podobna do tych jakie Zamana prowadzi na Mazurach. Raczej płasko, klika podjazdów, zjazdów, drogi po lesie. U Zamany tylko nie widywałem wprowadzania w takiej ilości jak tu hmmm...
Ogólnie fajnie ;)

codzienność

Piątek, 24 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Wpis archiwalny - statystyczny. Jutro Bike Maraton w Wieluniu. Miałem jechać na Renegacie ale zdecydowałem że za mało się znamy i biorę Specajnera ...

codzienność

Czwartek, 23 maja 2013 · Komentarze(0)
Pierwsza jazda na średnich kołach. Mało udana gdyż wszystko odbyło się w cieniu rozstania z Epic'iem. Renegat nie mógł trafić na gorszy moment debiutu. Miałem zamiar wystartować na nim w Wieluniu ale się nie zdecyduję chyba. Potrzebujemy więcej czasu żeby się zapoznać ;)

codzienność

Środa, 22 maja 2013 · Komentarze(1)
Wpis archiwalny - w pomrokach mej pamięci giną szczegóły ... Szczęśliwie światło na jazdę tegoż dnia rzuca garmin i jego connect ;)
Ranek był słoneczny, i mimo niespecjalnie obfitego budżetu czasowego (ale w obliczu rychłego rozstania z Epic'iem) ruszyłem ścieżką przy torach na Szczęśliwice.
Bajeczna jazda. Brain wszystko wybierał, uprzejmi właściciele psów usuwali się oddając cześć w pokorze. Górkę podjechałem ścieżką przez zagajnik - jacyś pomysłowi ludzie utrudniają tam trasę układając przemyślnie gałęzie w poprzek - czad.
Zjazd drogą techniczną ułożoną eh...

Nie wiem jak ale muszę jakoś taki rower zdobyć ...

codzienność

Wtorek, 21 maja 2013 · Komentarze(0)
Piękne słońce z rana. Epic płynął - ten rower mnie urzeka - niestety do piątku rana tylko będzie mnie woził .... ehhhhh
Powrót ścieżką przy torach. Na wyjście z robo gdzieś tam w okolicy grzmiało ale przeszło bokiem.
Radosna jazda ...

codzienność

Poniedziałek, 20 maja 2013 · Komentarze(2)
Ścieżką przy torach do roboty. Epic po prostu płynie, zawieszenie wybiera nierówności a na asfalcie nic a nic nie buja - coś w tym Brain'ie być musi ...
Powrót utwardzonymi niestety ścieżkami lub po trawie, gdyż prognozie zachciało się ziścić dla odmiany i zapowiadane burze nadeszły i opadły ...

Błąkanie/pozowanie

Sobota, 18 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria moje testy
Z kolegą Michałem, w charakterze ludzkiego uzupełnienia do świetnego roweru Speciaized Epic Comp Carbon 29 ;) Na Kazurce podjazd od wschodu zrobiłem w rekordowym tempie. Zjazd na zachód - rower dodał mi ze 20% do pychy więc wręcz z uśmiechem. Potem wjazd po tym samym i szok - wjechałem choć zazip byl okrotny i 212Hr'a garmin pokazał :)

Pogoda bajeczna - jazda na Epic'u - to jak dla mnie czysta, niczym nie skrępowana radość :)
A najlepsze że od niedzieli do piątku będę miał go dla siebie !!!!

codzienność

Czwartek, 16 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Bardzo fajna jazda była - raczej na pewno ;) Wpis archiwalno-statystyczny. W drodze powrotnej jeden wjazd na Kopę Cwyla - taki para-trening ;)

codzienność

Środa, 15 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Bardzo fajna jazda była - raczej na pewno ;) Wpis archiwalno-statystyczny. W drodze powrotnej jeden wjazd na Kopę Cwyla - taki para-trening ;)