Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:219.35 km (w terenie 10.00 km; 4.56%)
Czas w ruchu:10:09
Średnia prędkość:21.61 km/h
Maksymalna prędkość:51.30 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:24.37 km i 1h 07m
Więcej statystyk

codzienność

Wtorek, 19 listopada 2013 · Komentarze(0)
Słonecznie, bezchmurnie. Z rana zimnawo ale powrót przyjemny. Humor mi tylko rozchwiała bocialarka, która zaczęła mrugać. A wręcz wyłączyła się w cholerę podczas przeprawy tunelem pod Puławską - noszkurrr ...
Film go wgniata:

codzienność

Poniedziałek, 18 listopada 2013 · Komentarze(1)
Kilometry nie wszystkie bo znowu nie odpauzowałem ... Jazda przyjemna, choć zatoki zaczynają naparzać - jak nie urok to przemarsz wojsk :/

codzienność

Czwartek, 14 listopada 2013 · Komentarze(2)
Jazda na sucho, ale katar w czasie pracy osiągnął apogeum. Masakra!! Kolegom znudziło się mówić na zdrowie ...
I pomyśleć że gdzieś tam na antypodach wiosna:

codzienność

Środa, 13 listopada 2013 · Komentarze(0)
Rano nietypowo bo coś załatwiałem nie po drodze. Oczywiście jak to mi się ostatnio często zdarza, nie odpuuzowałem garmina i zapis mam niepełny - noskurrrrrr ...

codzienność

Wtorek, 12 listopada 2013 · Komentarze(0)
Rano dość ciepło mimo wskazań termometru. Pewnie dlatego że odnalazłem w szufladzie jesienne rękawice ;)
Powrót po ciemku. W międzyczasie się wypogodziło, termometr spadł i wiatr odpalił - słowem zimniej ...
A Szymonbike wlewa otuchę ;)

Rajd Niepodległości :)

Poniedziałek, 11 listopada 2013 · Komentarze(2)
Rano pobudka ze standardowym w takich sytuacjach pytaniem : "Pocomito?". Ale wbrew i na przekór ruszam z lekkim opóźnieniem. Na punkt zborny na Polach Mokotowskich. Na miejscu zastaję już połowę (która miała bliżej;) składu. Na wyraźne zapytania formułuję ogólny zarys trasy i ruszamy w kierunku Wisły i dalej przez Most Siekierkowski. Ślad na dole relacji, więc pominę szczegóły nawigacyjne. Pierwsza niespodzianka napotyka nas pod Mostem Berlinga (Łazienkowski). A przybiera ona postać mało odpornej na bite snake'a dętki w nówce testówce Michała - Grand Canyonie Al Slx ;)

Łatanie odbywało się bardzo miłych promieniach ciepłego listopadowego słońca - bajka. Dalej ruszamy pustą jeszcze o tej porze ścieżką nad Wisłą. Wbrew zaporom ustawionym pod Mostem Grota przebijamy się ale przez kanał Żerański już nam się nie udaje ;) Zawracamy do Modlińskiej. Po przejeździe mostem, wracamy nad Wisłę na wał i tutaj udaje mi się wmanewrować Kolegów w Największe Błoto Tego Dnia. Dla usprawiedliwienia wyjawię że jednakowoż ubabrałem się najbardziej Ja. Pięknym ostatnim, najnowszym mostem czworga imion Północnym-Marii-Curie-Składowskiej , gładką asfaltową drogą rowerową wracamy na prawą stronę. Przejeżdżamy przez Lasek Bielański - ładnie tu nawet jesienią. Dalej prowadzę - wieki temu - wytyczoną osobiście przeze mnie prawie ścieżką wzdłuż Trasy Toruńskiej. Chyba to jeden z ostatnich razów, przed dwuletnim remontem. Czesi wszystko skrupulatnie opłotują ;) Przy zachodnim się rozdzielamy - fajna jazda była, w szczególności że pogoda idealna się trafiła.
Ślad:

codzienność

Środa, 6 listopada 2013 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Wpis parametry km i czas ma nieprecyzyjne, gdyż nie odpaliłem na starcie garmina :(
Rano znowu przez Śródmieście. Słonecznie acz z napotkanych po drodze pojedynczych chmur popadywało nieśmiało. Szybka jazda - Pompino na ostro stworzony jest do wielkomiejskiego ruchu ulicznego ;)

codzienność

Wtorek, 5 listopada 2013 · Komentarze(0)
Poranek dżdżysty z lekka. Do roboty trasa w wersji Śródmiejskiej. Po przerwie jazda na Pompinie mnie zachwyca - jak to zwykle zawsze bywało ;)

codzienność

Poniedziałek, 4 listopada 2013 · Komentarze(0)
Zimno ale słonecznie. Trochę pod wiatr. Odrestaurowany z lekka Pompino niesie jak dziki ;)