codzienność
Czwartek, 6 marca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja, na ostro
Rano ostrożniutko bo napęd rzęzi i strzela. W połowie drogi, na jakimś wyboju spada łańcuch i moim oczom ukazuje degradacja tylnej zębatki. najwidoczniej te strzały z ostatnich kilku dni to kawałki urwanych zębów. Nic to, do stanu wolnobiegu jeszcze brakuje ;)
Przed wyruszeniem w drogę do domu, po szychcie, decyduję się na dramatyczną próbę reanimacji napędu. Na szybko naciągam łańcuch i ... Pompin rusza z kopyta. Na Wołoskiej za skrzyżowaniem z Racławicką dociskam równo z autobusem ;)
Z innej beczki - są mocni ludzie:
Przed wyruszeniem w drogę do domu, po szychcie, decyduję się na dramatyczną próbę reanimacji napędu. Na szybko naciągam łańcuch i ... Pompin rusza z kopyta. Na Wołoskiej za skrzyżowaniem z Racławicką dociskam równo z autobusem ;)
Z innej beczki - są mocni ludzie: