Nowy rower, stare ścieżki
Piątek, 3 listopada 2017
· Komentarze(0)
Kategoria 100'etka, treningowo
Dobry kawałek urlopowego czwartku spędziłem na składaniu Koda. I udało się, więc wolny piątek miał być spędzony na testowaniu.
Plan wstępny zakładał przejażdżką po Kampinosie, lecz urlop to nie jest czas wolny od obowiązków domowych ...
Pogoda idealna. W drodze na Gassy odbyłem nieformalny wyścig z jakimś Kolegą, który koniecznie chciał mnie wyprzedzić - był ogień. Tylko dzięki kanapkom chyba, zdołałem wrócić do domu. Oczywiście niemal pod drzwami ozakało się że brakuje mi rzutu beretem do setki, więc wykręciłem dwa kółka woków SGGW i Grando Fondo Piździernikowe Jest! ;)
Plan wstępny zakładał przejażdżką po Kampinosie, lecz urlop to nie jest czas wolny od obowiązków domowych ...
Pogoda idealna. W drodze na Gassy odbyłem nieformalny wyścig z jakimś Kolegą, który koniecznie chciał mnie wyprzedzić - był ogień. Tylko dzięki kanapkom chyba, zdołałem wrócić do domu. Oczywiście niemal pod drzwami ozakało się że brakuje mi rzutu beretem do setki, więc wykręciłem dwa kółka woków SGGW i Grando Fondo Piździernikowe Jest! ;)