Morning Ride
Niedziela, 26 lipca 2020
· Komentarze(0)
Kategoria 100'etka, treningowo
Adam wymarzył sobie Kampinos. Panowaliśmy już ten kierunek od dawna, no i sprzyjające okoliczności w postaci wakacji i wyekspediowania dzieci na wypoczynek z dala od rodziców, umożliwiły realizację planu.
I jak to bywa z planami ... walą się. Trak trasy nie chciał się wczytać na Wahoo, więc zaczęliśmy jechać przed siebie, wspomagając się mapa Googla. Po lodach i coli w przydrożnym sklepie, udaje mi się załadować ślad z wielkiej pętli Tour de Kampinos, więc reszta trasy poszła już jak po sznurku.
Oczywiście jak to zazwyczaj z Adamem, ujechałem się strasznie. Na szczęście mogliśmy pejechać kawałek na kole Bizona ;)
Bezchmurnie, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 57%, Wiatr 3m/s z PłdW - Klimat.app
I jak to bywa z planami ... walą się. Trak trasy nie chciał się wczytać na Wahoo, więc zaczęliśmy jechać przed siebie, wspomagając się mapa Googla. Po lodach i coli w przydrożnym sklepie, udaje mi się załadować ślad z wielkiej pętli Tour de Kampinos, więc reszta trasy poszła już jak po sznurku.
Oczywiście jak to zazwyczaj z Adamem, ujechałem się strasznie. Na szczęście mogliśmy pejechać kawałek na kole Bizona ;)
Bezchmurnie, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 57%, Wiatr 3m/s z PłdW - Klimat.app