do domu
Środa, 29 grudnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Troszeczkę pada ale wiatr przeważnie pchał mnie w plecy. Minąłem biegacza po drodze. Mocny zawodnik doginał 16 km/h z podziwu godną lekkością, zazdrość mnie w takich razach kuje ;)