Do pracy
Środa, 2 marca 2011
· Komentarze(2)
Kategoria komunikacja
Bardzo fajna jazda. W słońcu - nawet ciemne okulary włożyłem ;) Pompino powoli wraca do dawnej werwy :D
Oj boli, boli ale harmonogram codziennych dostaw mojej osoby do pracy jest napięty jak guma w majtkach ;)
artd70 17:55 środa, 2 marca 2011
Nie bolało Cię serce, jak po dziesięciu ka-emach musiałeś zakończyć jazdę? Ja teraz nadkładam drogi, ile się da, żeby jak najwięcej w słońcu pokręcić :)))
CheEvara 14:25 środa, 2 marca 2011