Do pracy na skrzydłach z wiatru ;)
Piątek, 11 marca 2011
· Komentarze(3)
Kategoria komunikacja
Początkowo zapowiadała się walka, ale tylko jakieś lokalne zawirowania. Wiatr popchną mnie tak radośnie że prościutko dojechałem Puławską i Marszałkowską do Świętokrzyskiej (ostatnio taka opcja wystąpiła chyba w lecie ;). Dopiero za Emilią wiatr mnie usadził tak że ledwo wyprzedziłem autobus ładujący ludzi na przystanku ;) Fajna jazda i radosna :D
PS. jakbym ruszył normalną drogą to by mnie deszcz nie zwilżył :)
PS. jakbym ruszył normalną drogą to by mnie deszcz nie zwilżył :)