do domu
Wtorek, 31 maja 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Po wyjściu z wieży odczułem tchnienie lata ;) Wysoką temp. łagodził na szczęście wiatr. To że wiatr w twarz to szczegół, nie jestem małostkowy :D Specajner poniósł mnie ładnie i szybko ścieżką przy torach. Dziś mniej amatorów podziwiania transportu szynowego więcej opalających się po krzakach. Opalających się w różnej konfiguracji grupowej i singli ale chyba przeważnie już ale w trakcie "spożycia" ;)