Do pracy
Piątek, 10 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Nieźle pogoda siekła. Niezbyt uwierzyłem we wskazanie termometru i rozgrzałem się dopiero w połowie dystansu. I jeszcze pod watr mi przyszło się pchać. Jednak do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. A może to kara za narzekanie że gorąco i parno :/