do domu
Czwartek, 18 sierpnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Powrót też miał być przy torach ale na Racławickiej łańcuch mi strzelił. W torbie scyzoryk bez skuwacza, więc z buta do R99 się udałem. Dawno tam nie byłem. Martinez mi szybko spinką uratował dalszy powrót. Niestety na dłuższe zwiedzanie sklepu nie było czasu ;/