codzienność
Wtorek, 13 września 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano słońce i pusto bo wcześniej się wyszarpnąłem na szychtę. Powrót pod wiatr ale fajnie. Powoli przyzwyczajam się do grubych opon ale czasami miękkość tyłu doprowadza mnie do schizy że znów kapeć ;)