codzienność

Czwartek, 3 listopada 2011 · Komentarze(3)
Kategoria komunikacja
Kolejny dzień extra jesieni :) Sucho, z rana chłodnawo ale niezbyt bo się upociłem. Powrót ścieżką przy torach. Zacząłem chorować na dobrą czołówkę i jazdę po lesie Kabackim po zmroku. Kiedyś to uprawiałem, w zamierzchłych latach 90 zeszłego stulecia ;)

Komentarze (3)

popatrz na diody cree, naprawdę mocne światło dają

dodoelk 15:36 niedziela, 6 listopada 2011

Mam nadzieję że lampa na rowerze + dobra czołówa (jeszcze nie wiem jaka ;) dadzą radę. Za młodu troszeczkę pojeździłem po drogach i ścieżkach w lesie w okolicy Cichego :)

artd70 14:09 niedziela, 6 listopada 2011

Powiem że ja tylko na chwilę w ciemny las wjechałem i moja latarka daje rzekomo 820 lm i stracha miałem niezłego. Oczy wyobraźni widzą cuda, mogę pojąć że może to być frajda ale to nie dla mnie...Nie wiem czy znajdziesz na tyle mocną czołówkę, chyba tylko jako dodatek do dobrej latarki.

dodoelk 15:30 piątek, 4 listopada 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!