Dojazd do okrągłej szóstki
Sobota, 19 listopada 2011
· Komentarze(2)
Kategoria nocną porą
Udało mi się wyrwać pod pretekstem zakupów ;) Więc najpierw do galmoku a potem do domu przez Kabaty. Od jakiegoś czasu choruję na czołówkę ale postanowiłem sprawdzić jak to jest bez :) Przejechałem granicą lasu i wałem na tyłach metra. Fajnie, da się jeździć na samej lampce choć na zakrętach fajnie by było doświetlać z czoła. Na wale za metrem jaśniej niż na ścieżce na Ursynowie ;)
Bardzo fajna jazda :D
Bardzo fajna jazda :D