codzienność +

Wtorek, 29 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Wiatrz ucichł a słońce zostało - i super :D Rano ścigałem się z tramwajem, pierś w pierś i stąd max ;) Przeskakujący łańcuch niestety drażni i nie pozwala rozwinąć skrzydeł.
Wieczorem się wyrwałem do Airbike'a po widelca do Specajnera, który po serwisie ma być nówka sztuka - mało śmigana :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!