codzienność

Wtorek, 13 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Po nocnym wypacaniu jakby w lepszym samopoczuciu dostojnie dojechałem do robo. Powrót sprawny, przy lepszej pogodzie korki mniejsze.
Codzienną trasę zmodyfikowałem o odcinek przez pola Mokotowskie omijając Skrę. Po raz pierwszy liczyłem na nową kładkę nad Wawelską ale nie. Powoli się wykańcza, bardzo powoli ;) Może na wiosnę ??

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!