codzienność

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 · Komentarze(5)
Pierwsza jazda w nowym roku. Rano mokro, właściwie to deszcz już nie padał, tylko spod kół bryzgało ;)
Od dawien dawna (przed erą BS'a) próbowałem zapamiętać stan licznika na początku roku. Zwykle pamiętałem tak, do lutego ;)
Teraz z BS'em to już insza inszość i wszystkie cyfry można znaleźć, ale korzystając z całego spektrum nowinek technicznych postanowiłem uczcić początek roku zdjęciami mojej wysłużonej 3'letniej (chyba) sigmy.

Swoją drogą, to mój pierwszy licznik, który tyle zliczył ;)
I jeszcze słowo podsumowania - 2011 to mój pierwszy, pełny rok na BS'ie. Wykręciłem ponad 6,5 tys. km. I ten wynik będę poprawiał w 2012 :D

Komentarze (5)

Biedna, chyba jakiś postrzał dostała?
Pozdrawiam !!

Isgenaroth 19:37 środa, 4 stycznia 2012

moja sigma spędziła w pralce 10 minut i żyje bez problemu

więcej czasu na rower w nowym roku życzę

dodoelk 07:26 wtorek, 3 stycznia 2012

Mój rozszczelnił się po kilku miesiącach i co jakiś czas go woda zalewa, ale po wysuszeniu sklejeniu działa jakiś czas :D

miciu22 22:34 poniedziałek, 2 stycznia 2012

No to nielicho ;) Mój może nie dać rady przeżyć zimy - przez pękniętą szybkę stracił sporo na szczelności :D

artd70 22:20 poniedziałek, 2 stycznia 2012

Mój zliczył już ponad 57 000 km i wygląda... gorzej :D

miciu22 22:18 poniedziałek, 2 stycznia 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!