codzienność

Czwartek, 10 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Od rana ciepło. Musiałem odebrać paczkę z skurieriwni ;) szczęśliwie, tak, znajdującej się nie po drodze ;)
Ruszyłem ścieżką przy torach aż do Grójeckiej a potem na Fajansową (myślałem że mnie wręcają ;)
Potem do roboty przez Szczęśliwice. Chciałem na krótki test podjazdowy wystawić Jamiego. Wybrałem ścieżkę trawersyjącą przez zagajnik. Jami fajnie wszystko przyjmował. Wysoka pozycja kierownicy wymusiła pochylenie się nad kierownicą. Ostry podjazd na ostatnim metrze musiałem odpuścić bo nie zdążyłem zredukować - muszę to powtórzyć. Zjazd techniczną drogą z chodnika rzymskiego fajny. Amor i koła drobne nierówności elegancko wywłaszczyły.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!