codzienność
Poniedziałek, 21 maja 2012
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Miałem już odstawić Banitę. Szkoda mi było trochę pucowania ale niestety Specajner wisząc na haku się rozleniwił. Przedni hamulec się zapowietrzył :/
Powrót ścieżką przy torach. Jakaś taka po prawdziwych górach mniej zabawna ;)
Banitą fajnie się wywija łuki na kładce nad Rzymowskiego.
Powrót ścieżką przy torach. Jakaś taka po prawdziwych górach mniej zabawna ;)
Banitą fajnie się wywija łuki na kładce nad Rzymowskiego.