codzienność+

Wtorek, 24 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano piękna jazda - korba dogorywa. Na szczęście złożono mi ofertę i dziś z niej skorzystam ;)
Po robocie z kolegą M.pojechałem sprawdzić dlaczego kilka ładnych lat temu zarzuciłem wspinanie ;) Przypomniałem sobie - ciasne i śmierdzące buty, zbułowane łapy i zdarty naskórek na dłoniach - fajnie ;)
Powrót nad Wisłą. Wiatr miło i łagodnie pchał. Chmary meszek, sporo ludzi na rowerach, fajne knajpy - zmiany na lepsze chyba.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!