codzienność

Wtorek, 18 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Rano straszyła mnie wielka czarna chmura a nawet pojedyncze krople deszczu. Ale się rozminęliśmy ;) Ślady opadu minąłem po drodze - bardzo przyjemna sprawa. Przy Żwirkach zaczynają pachnieć lipy znaczy że wakacje tuż tuż ...
W obie strony ścieżką przy torach zarośniętą cokolwiek. Chaszcze chłoszczą po pęcinach ale nic to - fajna jest ;)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!