Po świeżym śniegu i lodzie po spodem ;) Jechałem ostrożnie więc nie zaliczyłem padu. Na Polach w alejkach ćwiczyłem jak zwykle drift ;) Fajnie. Schwalbe Maratony tekie warunki znoszą lepiej niż mokry śnieg.
Śnieg leży, na ulicach mokro ... Schwalbe Maraton jednak słabo radzi sobie z mokrym śniegiem. Muszę zintensyfikować działa na rzecz ożywienia Pompina albo zmienić opony na bardziej zębate ...
I się skończyły fajne warunki ... Ja się pytam komu to przeszkadzało żeby w mieście zima miła 0 stopni (a nawet -15) i sucha była ?? ;) Rano 1cm warstwa śniegu, ślizgawo. Wieczorem to samo. Jedyna radocha to zakręty w poślizgu ... Rano po wczorajszym sqaush jazda bez lekkości w korbach (pedałach ;). Mimo wszystko i na przekór , fajna jazda :D
Pod pretekstem potrzeby załatwienia czegoś na Powiślu, miałem dłuższą niż zwykle jazdę poranną - extra :) . Przejazd przez Centrum - dzięki Ci Boże że nie muszę jak ci biedni ludzie siedzieć w samochodzie ...
Cieplutko. Obręcz przednia się rozlazła. Miała prawo, bo miała z 10 lat (choć nie przejechAŁA ZBYT DUŻO. Kolega pytaniem czy się nie boję OTB troszeczkę mi pobudził wyobraźnię, więc jechałem z taką nieśmiałością ... Ale, koło zmieniłem na jeszcze starsze (kilometrażowo to chyba najstarsza rzecz, którą mam :O) więc na ranao jestem gotów ;)
Tak powinna wyglądać zima w mieście :) Sucho, rześkie powietrze, słońce nienachalnie wyświetlające zza chmur. Bajka :) Żeby nie było tak słodko to przednie koło mi pada. Obręcz puszcz na szwie :? ...
Bardzo przyjemna jazda. Suche asfalty dają przyjemność pociągnięcia i przyginania na zakrętach bez strachu przed poślizgiem ;) W powietrzu nie czuć tej wiosennej nuty ale fajnie mimo to.
Od kilkunastu już lat jestem poważnie zainfekowany ostrą cyklozą. Jeżdżę codziennie do roboty, okazjonalnie w weekendy. Mam epizody maratońskie (Mazovia MTB, Bikemaraton) i kilka rowerów. Udzielam się na stronach: www.team29er.pl i www.fatbike.com.pl.
Na bieżąco moje aktywności widać tu: https://www.strava.com/athletes/5079042