#festive500 Dzień Drugi
Piątek, 25 grudnia 2020
· Komentarze(0)
Kategoria Festive500, gravel, nocną porą
Wojtek wyznaczył pętlę przez nowy most. Ruszamy ciemnym świtem żeby wrócić na śniadanie ;)
Do mostu trasa mocno niestandardowa jak dla mnie. Jedziemy przez Wilanów, pod elektrociepłownię Siekierki. Potem już wałem do mostu.
Po prawej stronie Wisły jedziemy gruntowymi drogami i ścieżkami, w bliższej i dalszej odległości od brzegu rzeki.
Jest ładnie i dziko, ale mocno błotniście. Moje opony 35 mm semisliki nie czują się mocne w tych warunkach. Jednak udaje mi się przejechać cały ten odcinek bez przyziemienia.
Za Siekierkowskim dojeżdżamy do płotu Wodociągów, gdzie chyba jeszcze nie byłem.
Dalej to już błąkanie po mieście.
Ostania nowość dla mnie to podjazd, podupadłą nieco ścieżką w okolicy Królikarni.
Do mostu trasa mocno niestandardowa jak dla mnie. Jedziemy przez Wilanów, pod elektrociepłownię Siekierki. Potem już wałem do mostu.
Po prawej stronie Wisły jedziemy gruntowymi drogami i ścieżkami, w bliższej i dalszej odległości od brzegu rzeki.
Jest ładnie i dziko, ale mocno błotniście. Moje opony 35 mm semisliki nie czują się mocne w tych warunkach. Jednak udaje mi się przejechać cały ten odcinek bez przyziemienia.
Za Siekierkowskim dojeżdżamy do płotu Wodociągów, gdzie chyba jeszcze nie byłem.
Dalej to już błąkanie po mieście.
Ostania nowość dla mnie to podjazd, podupadłą nieco ścieżką w okolicy Królikarni.