do pracy

Wtorek, 30 listopada 2010 · Komentarze(4)
Kategoria komunikacja
wszystkie standardowe moje przejazdy zawalone śniegiem. Jazda drogami wymaga też sporej uwagi .

Praca -> Dom

Poniedziałek, 29 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Przychodzi mi do głowy cytat z jednego z ulubionych moich filmów : "I znów sypnęło jak kozie z dupy ..." :D Na mieście sajgon, zablokowane skrzyżowania, korki. Błoto pośniegowe nie za bardzo pozwala na jazdę między samochodami. Ścieżki i chodniki zawalowe kopnym śniegiem. Jazda wydeptanymi przez pieszych ścieżkami to niezła zabawa ;) . Rower po całym dniu parkowania pod wieżą był cały oblodzony a hamulce tylko ciążeniem chyba pomagają w zatrzymaniu ;)

do roboty

Poniedziałek, 29 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
pada śnieg i wieje w twarz , na ścieżkach i chodnikach lód. Chyba nadszedł czas żeby nabyć opony zimowe :?

dom > praca > dom

Piątek, 26 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Zimno się robi. Lubie to uczucie chłodu które mija po krótkiej chwili rozgrzewki ;)
Sucho i szybko. Klocki się kończą :/ tego nie lubię :o

Praca -> Dom

Czwartek, 25 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Ciemno i zimno a do domu 10km ;) Spieszyłem się a że w zimowych fatałaszkach już jeżdżę to było mi ciepło i miło. Tym bardziej że pomykałem w korkach pokrywających wszystkie drogi bissnesowego Służewia ;)

wycisk

Środa, 24 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria squash
Masakra. Tłukliśmy tylko we dwóch (zwykle we trzech), więc upodliliśmy się na max'a. Jutro będzie ciężki poranek ;)

Praca -> Dom

Środa, 24 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Szybki powrót przez zagłębie biurowe na Domaniewskiej. Wiatr kilka razy dmuchną solidnie zza węgła ;) Odczuwalna temp. chyba poniżej zera ...

Do roboty

Środa, 24 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
sucho , słońce wyszło nawet na chwilę i temperatura jakąś taka adekwatna :)

Praca -> Dom

Wtorek, 23 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
sucho i temperatura w sam raz, tylko wracałem 3/4 trasy na flaku ... jak mnie to wku...