Kolejna jazda z Grupą Ełk

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · Komentarze(5)
Kolejna jazda z szosowcami z Ełku. Z odłamem z godziny 7:00 ;) Tym razem niechcący wyszła opcja krajoznawcza, gdyż Koledzy pokazali mi drogę przez poligon rakietowy. A tam do głosu doszła moja druga (dogasająca na szczęście) zajawka - WoT ;)
I stąd taki zdjęciowy plan zaistniał :

Ślad trasy wyszedł natomiast taki:

Ta druga pętelka to oczywiście dokręcanie, gdyż za mało liczniki pokazywały ;)

codzienność+

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Na okoliczność wieczornej lanserki na mieście, postanowiłem odkurzyć Pompina. Ostatnia jazda na nim miała miejsce w kwietniu, więc potrzebowałem chwilki żeby go uruchomić. Ale się udało, z nowymi oponami z odblaskami wygląda ... ostro ;)
Rano już jest ciepło, ale po robocie to już masakra. Punkt zborny pod Kopernikiem wyposażony był jak podejrzewałem w natrysk ;) Super sprawa.
W kompletnym sześcio-osobowym peletoniku, mocno spacerowo ruszamy pod fontanny. Niestety tutaj obowiązuje "zakaz wchodzenia" więc przez Gdański ruszamy do Temat Rzeka. Na ścieżce przy Wiśle, w otoczeniu zieleni temperatura zaczyna być ludzka.
Ogólnie miejscówka fajna ale bez przesady.
Potem zapada decyzja o powrocie przez Powiśle PKP. Bardzo fajna miejscówka. Rozłożeni na leżakach leniwie sączymy lite drinki - jest miejsko i klimatycznie ;)
Podczas powrotu do domu, znowu zaliczam "prysznic". Nocna jazda po nowych asfaltach na Pom[pinie jest jak zwykle, fajne, szybkie i super ;)
Jest również wola na powtórkę niebawem.

codzienność

Wtorek, 6 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Drugi dzień po urlopie - że byłem dowodzi tylko opalenizna na pandę. W dalszym ciągu na GT'ku
Po południu żar wali z nieba ...
/wpis archiwalny/

codzienność

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Pierwszy dzień po urlopie. Komunikuję na starym ale jarym GT'ku.
Po południu żar wali z nieba ...
/wpis archiwalny/

Szosowo z Grupą Ełk

Niedziela, 4 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Mniejsze kółko niż ostatnio. Pogoda ideala, ponieważ ruszyliśmy o 7 i żar z nieba w nas nie trafił ;) Jazda jak zwykle super. Miejscami super gładkie asfalty aż chce się ciąć bez końca :D