do domu

Wtorek, 29 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Piękna pogoda i nawet delikatny wiatr wbrew nie był wstanie zepsuć nirwany ;)

Do pracy

Wtorek, 29 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Warunki wymarzone ale ja jakoś dziś bez werwy :/ Toczyłem się leniwie może jakby jakiś target się trafił to bym pocisnął a tak to lazy trip ;)

do domu

Poniedziałek, 28 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Po popołudniu cieplutko. Wiatr próbował mi przeszkadzać ale skręciłem ;) Bardzo przyjemna jazda :)

Do pracy

Poniedziałek, 28 marca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria komunikacja
Piękne słońce ale niezbyt ciepło. Musiałem wyciągnąć grubsze rękawice. Bardzo fajna jazda :)

wieczorem i nocą po city

Sobota, 26 marca 2011 · Komentarze(0)
Na spotkanie ze znajomymi Pompino mnie gładko poniósł :) Powrót około północy był fajowy. Puste ulice - komfort . Tylko pojedynczy ściganci w swoich wypasionych wozach, troszeczkę potrafią wytrącić z równowagi ... Fajna jazda!

do domu

Piątek, 25 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Po zimie odświeżyłem terenową ścieżkę przy torach. Super. Chyba jedna z ostatnich moich jazd na Garym. ...

Do pracy

Piątek, 25 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Jak wczoraj. Przed 7 piękne słońce a później gorzej. Niezrażony jednakowoż ruszyłem Garym niedowierzając prognozom wieszczącym deszcz. Przejeżdżając Alejami Ujazdowskimi coś mnię podkusiło na podjazd treningowy Agricolą (koledzy się ze mnie zaśmiali ... :p) . Ciężko było ale mam mocne postanowienie poprawy ;)

do domu

Czwartek, 24 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Taki wczorajszy jestem ;) Powrót miejscami z wiatrem w motyle - bardzo przyjemny :)

Do pracy

Czwartek, 24 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Sucho ale słońce się skryło (przed 7 jeszcze było :) Podczas wczorajszej nocnej jazdy Pompino dostał po tylnym kole i dętka utraciła szczelność :( I musiałem odkurzyć BigSur'a. Oj ciężko było na tych kichach pod wiatr się pchać ... Na dodatek trochę dookoła ;)

do domu i nie tylko

Środa, 23 marca 2011 · Komentarze(0)
To nie tylko to jazda na i z squash'a. Nocna jazda w ciepłą wiosenną/letnią noc chodziła za mną od dawna. Teraz wykorzystując okazje potwierdzam że puste nocne asfalty W-wskie są dla uszosowionego Pompina idealne ;)