Wycieczka BP 1/2
Czwartek, 10 sierpnia 2017
· Komentarze(0)
Kategoria bikepacking
Pomysł kiełkował i tylko czekał na dogodne okoliczności. W zasadzie to rozwinięcie pomysłu z przed 1,5 roku. Czyli porzucam rodzinę w samochodzie jadącym do Ełku. A sam, nocując po drodze, na rowerze jadę bocznymi drogami do tego samego celu.
Tym razem, wysiadam w Łomży po 22. W mieście szukam jeszcze jakiś środków obrony osobistej przeciw komarom. Cudem udaje się nabyć jakiś spray w aptece.
Za miastem jest ciemno. A po zjechaniu na drogę prowadzącą do rzeki - bardzo ciemno. Krótka żonglerka bateriami, czołówka na kask i od razu lepiej. Mgła oczywiście rozpraszała światło, ale przed przednim kołem, jasno więc jedzie się przyjemnie.
Biwak zaplanowałem na znalezionej na mapie Plaży Alabama, alem zwyczajowo nie trafił.
Dwa drzewa we właściwej dla hamaka odległości znalazłem dalej. Widok na oświetloną księżycową poświatą Narew - elegancki.
Na koniec jeszcze tylko herbata i baton z ziarnami. I do hamaka :)
PS. Spray na komary przydał się, choć bez przesady ... ;) .