Do pracy

Czwartek, 3 marca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria komunikacja
Super jazda :) Po wczorajszym squash'u myślałem że będzie gorzej (w squashu'u też miałem 2 tyg. przerwy), ale nie ;) Pompino się rozruszał, w tych miłych okolicznościach przyrody i pogody, niósł minie raźno :D
Po drodze minąłem kilka cukierni i kolejek ludzi pod ich drzwiami. Tradycja tradycją, pączki pączkami ale ja bym nie stał :/ Taki cwany jestem bo liczę na coroczny zwyczaj stawiania pączków przez zarząd. Ciekawe czy się w tym roku nie przeliczę ;)

Komentarze (2)

Na ten tłusty czwartek to oni tłuką te pączki kilka dni naprzód, więc właściwie z definicji to one, te pączki słabe są ;) Ale zjadłem 4 i żyję :D

artd70 19:33 czwartek, 3 marca 2011

Ja pączkom mówię stanowcze NIE!
Zwłaszcza w Tłusty Czwartek, gdzie żaden cukiernik nie przykłada się do roboty, bo to jedyny dzień, kiedy liczy się ilość, a nie jakość.

CheEvara 14:33 czwartek, 3 marca 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!