do pracy i z powrotem
Piątek, 15 lipca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Wieczorem w czwartek się poleniłem i zmianę dętki oraz nowego łańcucha załatwiłem rankiem. I to był jedyny pozytywny akcent tego dnia ;/ Jadąc ścieżką na Puławskiej znów złapałem gumę. Oczywiście miałem zapas ale po zmianie urwał się w niej wentyl kurrrrrrrrrrr... Przemaszerowałem więc 4km przez różna uliczki ... W robocie Kolega mnie poratował i udało mi się powrócić do domu. Ale jechałem ostrożniutko bo podręczną pompeczką do 7barów nie nadymam ...