Do pracy i daalej ..
Piątek, 12 sierpnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Z wieeelkim garbem w postaci 80l plecaka wypełnionego wszystkim czego potrzebuje mężczyzna na 3 dni potu i błota ;) Rano do roboty a potem na Zachodni do pojazdu PKP. Dawno nie jechałem więc to spora przygoda ;) A że z rowerem to jeszcze plus 20% przygody. Na szczęście info na rozkładzie jazdy że będzie "przewóz rowerów" się potwierdziło. W miejscu po jednym przedziale zapakowało się 8 rowerów.
W Białymstoku przesiadka - nasz pociąg ma opóźnienie, na szczęście niewielki więc ten do Ełku czeka. Po przesiadce ląduje z jeszcze jednym Gwiazdowiczem w służbówce z baardzo wesołym towarzystwem. Trzech młodzieńców z Otwocka zaprosiwszy pozostałych podróżników rozpracowało 0.75 pod kanapki. Padła też propozycja buuh'a ... ;)
Strasznie im się później dłużyła droga, więc się pospali.
W Ełku mimo późnej poru biuro jeszcze było czynne więc przyjąłem koszulkę Gwiazdowską - to trzecia już. Ale pierwsza chyba jest najfajniejsza ;)
W Białymstoku przesiadka - nasz pociąg ma opóźnienie, na szczęście niewielki więc ten do Ełku czeka. Po przesiadce ląduje z jeszcze jednym Gwiazdowiczem w służbówce z baardzo wesołym towarzystwem. Trzech młodzieńców z Otwocka zaprosiwszy pozostałych podróżników rozpracowało 0.75 pod kanapki. Padła też propozycja buuh'a ... ;)
Strasznie im się później dłużyła droga, więc się pospali.
W Ełku mimo późnej poru biuro jeszcze było czynne więc przyjąłem koszulkę Gwiazdowską - to trzecia już. Ale pierwsza chyba jest najfajniejsza ;)