codzienność

Poniedziałek, 3 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano na Raszyńskiej podłączył się jakiś kolega-rowerzysta mi na koło i widząc jego cień pociągnąłem zdopingowany poniższego max'a. Pogoda robi dobrze więc oszczędzam Pompina przed zimą i radośnie pomykam ninerem.
Powrót ścieżką przy torach. Brama wyjazdowa z budowy otwarta, nie było potrzeby przeciskać się jak wczoraj rano ;)
Bardzo przyjemna jazda :D

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!