po nocy na squash'a
Poniedziałek, 3 października 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja, nocną porą
Wieczorem squash'a. W godzinę wypociłem chyba tyle co na rowerze w 3 w słoneczny dzień. Powrót trochę dookoła przez puste ulice i ścieżki Ursynowa. Taki rozjazd i chillout ;) Jutro może coś pobolewać :?