do domu
Piątek, 28 października 2011
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
W robocie utknąłem do 18 a zachód słońca zdradliwie nastąpił o 17:18 więc jak ciemniak jechałem na węch z oświetlonym tyłem tylko ;/
Ale ścieżką przy torach ;D Po omacku wręcz. Budowlańcy przy pętli tramwajowej litościwie zostawili w bramie przesmyk przez który udało mi się przetargnąć.
Pogoda rozpieszcza. Mam ambitne plany pokorzystać z aury w ten długi weekend ...
Ale ścieżką przy torach ;D Po omacku wręcz. Budowlańcy przy pętli tramwajowej litościwie zostawili w bramie przesmyk przez który udało mi się przetargnąć.
Pogoda rozpieszcza. Mam ambitne plany pokorzystać z aury w ten długi weekend ...