zakupowe błąkanie rowerowe

Sobota, 29 października 2011 · Komentarze(0)
Ciepło, sucho i bezwietrznie. Niespodziewanie pod pretekstem sprawunków różnej maści, pojeździłem sobie po okolicy. Kawałek codziennymi trasami a w szczególności ścieżką przy torach w wersji z lampką na przedzie ;) Bardzo fajna jazda.
Przed 18 nad Smródką zaczęła się unosić malownicza mgiełka. Na mieście pusto jakoś - niespotykanie. Miło ;)
Ślad rejestrowałem nie od początku, a szkoda bo fajna ósemka by wyszła :D

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!