codzienność

Środa, 22 lutego 2012 · Komentarze(0)
Od rana po wodzie albo po wodzie na lodzie. Tylne koło nosiło na boki tak że bałem się że - kurde, flak. Ale szczęśliwie - nie ;)
Powrót szarówką - że tak staropolską wschodnią zarzucę.
Jak nie dopada to już chyba ostanie wpisy "po śniegu" będą ...
Fajny film na fejsie mi się ukazał :

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!