codzienność
Czwartek, 1 marca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Od rana wilgotno choć nie padało - popołudniem już tak.
Fajnie że rano zdecydowałem się na lżejszy strój i letnie buty, nie marzłem i nie spociłem.
Fajnie rośnie mi średnia z dnia na dzień wraz ze znikaniem śniegu ;)
Fajnie że rano zdecydowałem się na lżejszy strój i letnie buty, nie marzłem i nie spociłem.
Fajnie rośnie mi średnia z dnia na dzień wraz ze znikaniem śniegu ;)