codzienność

Czwartek, 22 marca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano słońce i 7 stopni. Lekko pod wiatr ale wczorajszy squash wygniótł na mnie piętno ...
Powrót bez kurtki tylko w baabie i kamizelce - miło.
W niedziele niepostrzeżenia stukł mi pierwszy tysiąc tegoż roku. W zeszłym roku wcześniej to było - trzy dni ;) Bez BS takich obserwacji bym nie poczynił - fajnie :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!