codzienność

Czwartek, 12 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Poranna jazda odrobinę później niż zwykle, w stanie ogólnym, fizycznym, który dość nieprzyjemnie kojarzy mi się z kacem a wczoraj jedyny alkohol to w jabłkach przyjąłem. Organizm chyba ta zinterpretował wczorajszy squash.
Powrót w wiosennej temperaturze, szybki bo na niedoczasie i goniony deszczykiem ;)
I jeszcze fajny film widziałem:

Film będący ucieleśnieniem idei szczęśliwego życia - wymyślić co się chce robić i to robić ;D

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!