codzienność -

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Poranek nie zapowiadał popołudniowej masakry ...
Jakieś 500m od roboty złapałem gumę a pompka i dętka złośliwie leżały w domu bo wczoraj wieczorem wyrzuciłem je jadąc na squash'a :/
Maszerując przez Pola Mokotowskie odkryłem że buty speca model Trial niespecjalnie pasują moim stopom "na pieszo" ... Rozważałem metro ale przecież o tej godzinie to tam mrowie ludu. Załapałem się więc na tramwaj i dojechałem do glamoku a dalej znowu z buta (niewygodnego buta :(
Taka lekcja pokory ..
Z lepszej beczki - rewelacyjne zdjęcia z rowerowej wyprawy po Gruzji opisanej w bikebord'zie

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!