codzienność

Środa, 2 maja 2012 · Komentarze(2)
Kategoria komunikacja
Jak to pewna znajoma ustawiła sobie dziś z stratusie "upał zelżał" - i dobrze ;)
Do robo chwilami pod lekki wiatr ale powrót to poezja. W napędzie coś jeszcze nie styka ale nie wiem co :/
Po drodze do jednego takiego sklepu rowerowego zajechałem i mocno zdegustowany wyszedłem. Bez specjalnego wysiłku zapracowali na negatywa u mnie - nie wiem czy dam im jeszcze szansę ...
Nicto, takie ładny Pompino sonie lata:

W sumie to zdjęcie dla jednego Kolegi, który planuje budowę podobnego ;)

Komentarze (2)

urywa jaja!

rszper 21:50 wtorek, 22 maja 2012

Zajebiaszczy Pompino!

czegevara 16:19 czwartek, 3 maja 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!