codzienność
Wtorek, 8 maja 2012
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Rano chłodno było - żałowałem że nie chciało mi się szukać rękawiczek z długimi paluchami. Ale poza temperaturą - super - słońce, wiatr w plecy - bajka.
Musiałem się mocno wysilać żeby nie cisnąć na pedały bo organizm troszeczkę naruszony jest antybiotykiem.
Powrót ścieżką przy torach już w temperaturze do której w majowy weekend przywykłem ;)
Podejrzałem u kogoś na BS taki filmik - stawia włosy na ciele ;)
Musiałem się mocno wysilać żeby nie cisnąć na pedały bo organizm troszeczkę naruszony jest antybiotykiem.
Powrót ścieżką przy torach już w temperaturze do której w majowy weekend przywykłem ;)
Podejrzałem u kogoś na BS taki filmik - stawia włosy na ciele ;)