codzienność
Czwartek, 20 września 2012
· Komentarze(0)
Kategoria komunikacja
Po wczorajszych 800km we wozie poranek nie był zły. Za to w środku dnia zaliczyłem taki zjazd formy psychicznej że czułem się jak Kasprzak który wciągnął taśmę ;) Ale powrotna jazda mnie ożywiła :)