Na testowaniu
Środa, 19 września 2012
· Komentarze(0)
Kategoria wyjazd/wycieczka, prawdziwe MTB, moje testy
Dostałem zaproszenie na prezentacje rowerów Meridy na 2013. I się oczywiście z dziką chęcią pognałem 400km wozem. Po drodze zajeżdżam po Kolegę Mateusza :)
Na miejscu gadka, jedzenie i zdjęcia. Rowerów które żeśmy zgodnie z zachętą sobie zamówili na testowe jazdy nie było gdyż podebrali je tacy jedni i nie oddali na czas jak obiecali. Ale nicto wieliśmy co zostało i poszli na deszcz ;)
Fajnie było. Warunki zdjęte mobilem prezentowały się tak:
Czasu było niedużo więc zrobiliśmy maleńką pętelunie. Na podjeździe miałem mroczki mimo że wciągałem na górę carbonowe cacko z fox'em na przedzie. A na zjeździe szał w oczach dzięki lekkiemu fulowi który płynął przez błoto, kamulce i potoki. Czad!
Na miejscu gadka, jedzenie i zdjęcia. Rowerów które żeśmy zgodnie z zachętą sobie zamówili na testowe jazdy nie było gdyż podebrali je tacy jedni i nie oddali na czas jak obiecali. Ale nicto wieliśmy co zostało i poszli na deszcz ;)
Fajnie było. Warunki zdjęte mobilem prezentowały się tak:
Czasu było niedużo więc zrobiliśmy maleńką pętelunie. Na podjeździe miałem mroczki mimo że wciągałem na górę carbonowe cacko z fox'em na przedzie. A na zjeździe szał w oczach dzięki lekkiemu fulowi który płynął przez błoto, kamulce i potoki. Czad!