Wpisy archiwalne w kategorii

na ostro

Dystans całkowity:2057.79 km (w terenie 4.00 km; 0.19%)
Czas w ruchu:91:11
Średnia prędkość:21.32 km/h
Maksymalna prędkość:223.00 km/h
Liczba aktywności:100
Średnio na aktywność:20.58 km i 0h 58m
Więcej statystyk

codzienność

Wtorek, 12 listopada 2013 · Komentarze(0)
Rano dość ciepło mimo wskazań termometru. Pewnie dlatego że odnalazłem w szufladzie jesienne rękawice ;)
Powrót po ciemku. W międzyczasie się wypogodziło, termometr spadł i wiatr odpalił - słowem zimniej ...
A Szymonbike wlewa otuchę ;)

codzienność

Wtorek, 5 listopada 2013 · Komentarze(0)
Poranek dżdżysty z lekka. Do roboty trasa w wersji Śródmiejskiej. Po przerwie jazda na Pompinie mnie zachwyca - jak to zwykle zawsze bywało ;)

codzienność

Poniedziałek, 4 listopada 2013 · Komentarze(0)
Zimno ale słonecznie. Trochę pod wiatr. Odrestaurowany z lekka Pompino niesie jak dziki ;)

codzienność

Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Fajna jazda, choć po dwudniówce tyłek troszeczkę narzekał na twardym siodle Pompina. Po powrocie co domu, po kilku godzinach okazuje się że znowu złapałem gumę na tyle. Noszkurrrrr...

codzienność+

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · Komentarze(0)
Na okoliczność wieczornej lanserki na mieście, postanowiłem odkurzyć Pompina. Ostatnia jazda na nim miała miejsce w kwietniu, więc potrzebowałem chwilki żeby go uruchomić. Ale się udało, z nowymi oponami z odblaskami wygląda ... ostro ;)
Rano już jest ciepło, ale po robocie to już masakra. Punkt zborny pod Kopernikiem wyposażony był jak podejrzewałem w natrysk ;) Super sprawa.
W kompletnym sześcio-osobowym peletoniku, mocno spacerowo ruszamy pod fontanny. Niestety tutaj obowiązuje "zakaz wchodzenia" więc przez Gdański ruszamy do Temat Rzeka. Na ścieżce przy Wiśle, w otoczeniu zieleni temperatura zaczyna być ludzka.
Ogólnie miejscówka fajna ale bez przesady.
Potem zapada decyzja o powrocie przez Powiśle PKP. Bardzo fajna miejscówka. Rozłożeni na leżakach leniwie sączymy lite drinki - jest miejsko i klimatycznie ;)
Podczas powrotu do domu, znowu zaliczam "prysznic". Nocna jazda po nowych asfaltach na Pom[pinie jest jak zwykle, fajne, szybkie i super ;)
Jest również wola na powtórkę niebawem.

codzienność

Środa, 17 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Rano tak jakoś nieśmiało słonce operowało. W czasie roboty popadało ale po południu wszystko obeschło i było bajecznie.
taki miły obrazek pt. "Pierwsza jaskółka tej wiosny" :D

starymi ścieżkami

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Wykorzystałem bezpardonowo nadarzającą się okazje i ruszyłem do Ususa. Ponieważ z całej mojej stajni tylko Pompin ale mimo tego w 90% udało mi się zaliczyć wszystkie stare ścieżki. Popołudniem wiosna lekko powróciła i było miejscami malowniczo.
Stare Włochy się zmieniają powoli na plus. A Ursus w okolicach Faktory rozgrzebany w kierunku nowoczesności ;)
Czasami mi się udało fajnie rozpędzić. Przyjemnie się jeździ takimi pustymi ulicami :)