Wpisy archiwalne w kategorii

na ostro

Dystans całkowity:2057.79 km (w terenie 4.00 km; 0.19%)
Czas w ruchu:91:11
Średnia prędkość:21.32 km/h
Maksymalna prędkość:223.00 km/h
Liczba aktywności:100
Średnio na aktywność:20.58 km i 0h 58m
Więcej statystyk

codzienność

Piątek, 12 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
W nocy padało, ale rano nieśmiałe słońce i 10 na termometrze - czad!!
Powrót na mokro :/ Ale ciepły deszcz też ujdzie ;)
Coś takiego mi się marzy ...

codzienność

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Rano jeszcze rześko. Ale powrót bajeczny. Gołe łydki, koszulka i wiatrówka - jest nadzieja :) Pod domem zaczęło kapać. Byle się wykapało do weekendu.

codzienność

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Jest nadzieja!! Od rana słonecznie i ciepło :) Prawie cała trasa sucha. Tylko kawałek ścieżki wzdłuż dolinki zawalona śniegiem który pod osłoną cienia drzew utrzyma się jeszcze przez dni klika.
Ale nicto - cud malina - średnia wraca!

codzienność

Piątek, 5 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
To była pierwsza chyba jazda tej zimo-wiosny że musiałem przeprowadzić kawałek rower z buta. Pompin tak się zapadał na rozmiękłym śniego-błocie że zwątpiłem.
Powrót miły - szybki. Po zmianie czasu robi się zawsze tak jakoś optymistycznie ;)
Rozbarwiał mnie ten obrazek a właściwie hasło :D

codzienność

Środa, 3 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Się umordowałem dziś. Solution już wypucowany do zwrotu, więc musiałem przeprosić Pompina. A ten obrażony zaczął powietrze puszczać - mimo że wcześniej trzymał w jedną stronę - aszzzkurrrrr . Nicto, zanim się przebrałem za pracownika, nowa dętka już siedziała i nie puściła dzień cały. Około 12 zaczął padać ... ŚNIEG!
Luz. Spodobało mi się foto ;)

codzienność

Środa, 6 marca 2013 · Komentarze(0)
Rano chłodno ale po południu ciepło. Słońce grzeje. Powrót z gołymi łydkami i w wiatrówce. W nogi extra ale w tułów za gorąco ...

ps. a siodło popierduje, ciekawe czy od jazdy w singletrackach z blachą na tyłku szybciej się wyślizgają ??

codzienność

Poniedziałek, 4 marca 2013 · Komentarze(0)
Pierwszy raz tego roku na Pompino. Rano piękne słońce, ale całą drogę pod wiatr, więc zimno dość.
Powrót już dużo przyjemniejszy.
Testowe siodło WTB Volt - prześliczne i lekkie - ma tępą powłokę i hałasuje=popierduje.