codzienność

Wtorek, 21 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Rano -7, ale wręcz tego nie odczuwałem. Uzbroiłem się w 5 warstw (kolega w pracy mnie policzył ;) na tułów i dwie na ręce. Podkoszulka totalnie mokra.
Na trasie są miejsca tak wylizane przez wiatr że lód aż lśni. Tam bardzo ostrożnie i czujnie. Na zmrożonym śniegu jazda idealna bez zahamowań ;)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!